naglowek 2015 1 PL01 KA102 015530

W dniach od 20 maja do11 czerwca młodzież z Zespołu Szkół Nr 1 w Opatowie, ucząca się w Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych, odbywała zagraniczną praktykę kucharską w Portugalii, w mieście Evora. W praktykach wzięło udział 16 młodych ludzi, których pasją jest gotowanie, i którzy swoja przyszłość wiążą właśnie z zawodem kucharza.
Przedstawiamy wywiad z uczestnikami projektu PO WER „Możesz więcej – sięgasz wyżej”, w ramach ERASMUS +.

A: W jaki sposób znaleźliście się w Portugalii, w najlepszych restauracjach regionu Alentejo?
Filip: Nasza szkoła wzięła udział w projekcie PO WER, w ramach ERASMUS+. Przeszliśmy kwalifikacje, tzn: egzamin z języka angielskiego, oraz sztuki gotowania. Zakwalifikowało się 16 osób.
A: Z których klas jesteście?
Bartek: Ja z drugiej. Klaudia, Filip i Kinga również.
Iwona: Ja i Konrad z trzeciej.
A: Opowiedzcie o restauracjach, w których odbywaliście praktykę.
Kinga: My z koleżanką pracowałyśmy w nowoczesnej restauracji, która serwowała kuchnię Fusion połączoną z tradycyjną kuchnią portugalską. Jest to restauracja prowadzona przez jedną rodzinę. Specjalnością jest sałatka CHOURICARIA - makaron, bekon, krewetki, orzechy włoskie z dodatkiem sosu na bazie jogurtu portugalskiego i oregano.
Konrad: My odbywaliśmy praktykę w jednym z największych hoteli w regionie Alantejo – Evora Hotel, w którym dziennie przyjmowano tysiące gości z kraju i zagranicy. Nauczyliśmy się oprawiania królika, serwowania najbardziej wyszukanych dań i ozdabiania sal restauracyjnych.
Bartek: Ja i mój kolega Filip, pracowaliśmy w restauracji nagrodzonej gwiazdką Michelin „Sushi Bar by Kenzo”. Było to niezapomniane doświadczenie, ponieważ nie wiedzieliśmy, że sushi można przygotować na tak wiele sposobów – nie jest to tylko ryba i ryż zawinięte w liść wodorostu. Sushi jest bardzo popularnym i lubianym daniem w Portugalii. My też mieliśmy okazję, aby spróbować tego przepysznego, i zdrowego dania.
A; Jakim językiem porozumiewaliście się ?
Filip: Bazowym językiem był język angielski, ale oczywiście nauczyliśmy się też słów w języku portugalskim. Na pierwszym spotkaniu integracyjnym z naszymi portugalskimi opiekunami wręczono nam mini słowniczki angielsko - portugalskie, z których korzystaliśmy, ale które pod koniec pobytu nie były nam już potrzebne, gdyż wszyscy opanowaliśmy to słownictwo bardzo szybko.
A: Jak spędzaliście swój wolny czas, bo chyba mieliście chwilę wytchnienia od pracy w kuchni?
Klaudia: Właściwie to tylko niedziele udało nam się spędzać wspólnie. Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, np. Monsaraz – najstarsze miasto w Portugalii, pamiętające czasy rzymskie. Odwiedziliśmy Lizbonę – najbardziej kolorową stolicę europejską, gdzie obok zabytków klasy „0” z czasów rzymskich, stoją kolorowe nowoczesne budynki, co jest absolutnie zachwycające. Oczywiście nie odpuściliśmy też portugalskim plażom – spędziliśmy jeden dzień na lizbońskiej plaży, delektując się gorącym portugalskim słońcem i chłodnym Oceanem Atlantyckim.
Filip: Należy też wspomnieć tutaj o naszym mieście Evora, w którym spędziliśmy trzy tygodnie. Jest to miasto objęte patronatem UNESCO. Jest to bardzo urokliwe miejsce, z mnóstwem zabytków, wąskich uliczek, restauracji, kafejek, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
A: Co powiecie o Portugalczykach?
Iwona: Są to bardzo gościnni i uprzejmi ludzie. Byliśmy zaskoczeni tym, że traktowali nas jak dobrych starych znajomych. Zawarliśmy nowe przyjaźnie. Niektórzy z nas z niecierpliwością czekają na kolejną okazję, aby odwiedzić Portugalię.
A: Co Wam dał staż kucharski w Portugalii?
Kinga: Każdy z nas otrzymał certyfikat uczestnictwa w praktykach, oraz certyfikat ukończenia kursu barmańskiego, które to dokumenty możemy dołączyć do naszego EUROPASS, który już posiadamy,
i który stwarza możliwość podjęcia nauki i pracy w Europie oraz zwiększa szanse na rynku pracy.
A: Dziękuję Wam za rozmowę i życzę powodzenia w karierze kucharskiej.